• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

aaaaa kysz............. na zdrowie.

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
27 28 01 02 03 04 05
06 07 08 09 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 31 01 02

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Kwiecień 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Czerwiec 2007
  • Kwiecień 2007
  • Grudzień 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005

Archiwum 09 marca 2006


Bez tytułu

Sztir, jak już tu jesteś, to musze ci wyznac, że jesteś debilem nieprzeciętnym. przez ciebie obumarło mi dzisiaj połowe pozytywnych emocji i chęci do czegokolwiek. nigdy więcej na żaden wykład do świstaka nie idę. nie zrobisz mi tego. jak zamykam oczy to widzę tą ohydną torsjotwórczą pistacjową ścianę..
normalnie bym wpisała tu twoją odę o mnie, ale musiałabym cenzurowac dane osobiste, żeby ci co tu się czają i udają, że tego nie robią mogli to robic dalej. skomplikowana sprawa, wtajemniczeni wiedza o co chodzi;) więc wybacz młotku, ale kiedy indziej twoją sztukę ujawnimy na tymże jakże prymitywnym blacie artystycznym jakim jest blog.
dobra. do rzeczy. jak mnie wszystko wpieniaaaaaaaaaaaaaaaaa. znowu jest to samo co wczoraj. tylko, ze wczoraj żyłam prawie że bezfajkowo, to można to jeszcze jakoś tłumaczyc, dzisiaj niet, dzisiaj miało byc dobrze. ciągle o tym śnie pieprzniętym myślę, nie mam z kim o tym pogadac, jestem wkurzona i wkurzająca przez moje wkurzenie i ogólnie nic tylko iśc spac. ale jak ja mogę iśc spac, kiedy ja spac nie mogę:/ nie potrafię dojśc dp wyrka. siedze tu jak kretyn i w monitor się gapię. gram w dofusa non stop. kimam 3 godziny. kłócę się. gram. kłócę się. no ale te pistacje. no zamykam oczy i widze zieleń ohydną, się czai na leśną. no i kto ma ciekawsze życie, ja czy daltonista i czy życie kolorem można mierzyc? no ta, a krety? jak to z kretami, one kolorów nie mają.. kretowisko mają:> no to kto ma lepiej, kret z kretowiskiem czy człowiek z kratowiskiem:>?
nie no mi nawet całkiem normalnie jest. gdyby nie to, że.. :(
może i dobrze, że Ktoś Inny rachunkiem się zajął, ja czasu nie mam..
męczy mnie ten sen
kipnę przed tym ołtarzem i tyle będzie, jeny kiedy ja ostatni raz byłam tam tak blisko.. śluby powinny trwac do minut 8miu, życia szkoda. się dziac będzie.. łojjojjoj

09 marca 2006   Komentarze (5)

Bez tytułu

no ale załóżmy, że to jest znak. skąd mam wiedziec, czy człowiek którego rozjechało o 15tej nie śnił noc wcześniej, że coś się stanie. skąd mam wiedziec czy tak właśnie nie jest. jak to jest, że czasem człowiek nie mając objawów jako takich zachowuje się tak jakby czuł, że przyjdzie mu kończyc to Coś tu. kiedy tak patrze na to co wstecz.. Tata pare tygodni wczesniej zaczął porządkowac wszystkie swoje sprawy, jakby czuł. ja nic nie czuje, gorzej niż oglądając kraine Oz, no porażka totalna. czy ja powinnam się przejąc? czy mając taki a nie inny sen, nie wynikający zupełnie z żadnych myśli świadomych, bo tak owych na ten temat nie było, powinnam się przejąc? czy spędzając cały dzień w szlafroku przy komppie z kubłem kawy, spędziłam go tak jakbym chciała spędzic ten ostatni? czy to jest głupota:D? czy gdybym na jawie dowiedziała się, że to już koniec będzie, inaczej bym zrobiła? czy jawa jest bardziej warta uwagi niż to co na śnie? zbyt wiele rzeczy nie pozałatwianych do końca, zbyt wiele nie do załatwienia. poza tym ja się czuję wyjątkowa, tak jakbym nigdy z tego świata odejśc nie miała;) no zupełnie, jak w truman show, wy to wy, ale ja to ja, jak cudowne dziecko wybrane na scenę;) no powaga, powaga hehe. o lol, zaczyna się schiz..

09 marca 2006   Komentarze (3)
Kadara | Blogi