• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

aaaaa kysz............. na zdrowie.

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
27 28 01 02 03 04 05
06 07 08 09 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 31 01 02

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Kwiecień 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Czerwiec 2007
  • Kwiecień 2007
  • Grudzień 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005

Archiwum 01 marca 2006


Bez tytułu

otwierałam tą stronę z dużą dawką czegoś co pchnie się do wylania, wyplucia, wypisania. jak zwykle pojęcia nie mam co z tym teraz zrobic.. ech.. no dobra. coś mi się pojawiło na czaszce. czasami się zastanawiam czy słowo 'czaszka' nie jest tak samo a przynajmniej prawie równie dobitnie durne jak 'stopa'. wielkośc orzeszka, to nie guz, to nie syf. w 5 min się chyba  zbuforowało, przynajmniej drapiąc się okazjonalnie co jakiś czas wcześniej, nie zauwazyłam nic podobnego. teraz mnie intryguje. zaglądam do lustra jakbym mogła w nim cokolwiek wypatrzec. taka  mała dysfunkcjonalnośc człowieka - jedna z wielu, choc z drugiej strony jakby tu się móc do ściany obrócic mając i wzrok z tyłu.

kalarepę surową, z ogródka, z ziemi bym zjadła.

01 marca 2006   Komentarze (2)
Kadara | Blogi