• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

aaaaa kysz............. na zdrowie.

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
25 26 27 28 29 30 01
02 03 04 05 06 07 08
09 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30 31 01 02 03 04 05

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Kwiecień 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Czerwiec 2007
  • Kwiecień 2007
  • Grudzień 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005

Archiwum 18 października 2006


PPPP

nie działa mi dwukropek ani średnik. teraz sobie mogę język wystawiać P P P P, i tak językiem nie będzie. chociaż teoretycznie nie jego brakuje.

jestem złośliwa. wiem, że to nie taka znowu nowość, ale ja sama oczy rozciągam, gdy widze co mówię, co robię, co myślę. wczoraj wdeptałam rtęć w wykładzine. pytanie po co rozbiłam termometr - bo przypadkiem strzepłam go o monitor, pytanie - skąd ukrywanie go w dywanie - bo ropuchowi rtęć niemiła, a mi się nie chciało iść po odkurzacz.. zrobiłam to z premedytacją na jego oczach, choć aplauzu żadnego nie było. o lol. właśnie dostałam esa, że dwukropek pewno nie działa, bo ktoś tam rtęć wepchnął - fakt, tu też ją wdmuchnełam między klawisze.. będzie mi się po nocach śniła.

mam coś jak nerwobóle.

jesteś przesłodki, gdy śpisz :) i zadajesz mi dziwne pytania na jawie, choć w śnie podstawę teoretyczną zawierające. ostatnie 'dlaczemu to tam połozyłaś' o 2 w nocy było cudowne. żal mi Cię tylko bo steś padnięty jak dzika kaczka po locie balonem, i tak codzień :* nie chciałabym żeby tak było, wiesz? łosiu :P dwukropek zadziałał ;D

dla pamięci potomstwa... (ledwo co się położywszy... i w ciszy leżywszy... w ciemni lezywszy... i nudziwszy się... )
ja: kochanie... kochaniee...wiesz, że mam owulacje i znowu nam okazja przeminie?

r : (po chwili ciszy) no wiem, ale co zrobisz

ja: r, co znaczy co zrobisz?

r: (po chwili ciszy) nie wiem

ja: ( po chwili dłuższej ciszy) r, ale co znaczy to co zrobisz

r: oj nie wiem, przez sen mówiłem ...

r: (po znacznie dłuższej ciszy) a co mówiłem?

ja: (przedstawienie dialogu od startu do mety)

r: (cisza.. cisza... cisza....)

ja: ropuch? ...

ja: ropuch?? ... j

a: ropuch????

ropuch: mówiłaś coś?

filip będzie cudem ;D

18 października 2006   Komentarze (1)
Kadara | Blogi