• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

aaaaa kysz............. na zdrowie.

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
25 26 27 28 29 30 01
02 03 04 05 06 07 08
09 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30 31 01 02 03 04 05

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Kwiecień 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Czerwiec 2007
  • Kwiecień 2007
  • Grudzień 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005

Archiwum 05 października 2006


Bez tytułu

ja nie wiem jakim cudem ale jak na czas teraźniejszy to nic mnie nie boli. byłyśmy wczoraj ze sztirem na aerobiku hehe, który był w ogóle przehehany ;) w sumie jako najmłodsze z grupy wykazałyśmy się największą częstotliwością i głośnością w strzelaniu kośćmi przy przysiadach, więc jest się czym chwalić ;) zajebiście było, ale żyłam od wczoraj z pełnym przekonaniem, że dzisiaj nie stanie się cud i nie podniosę się z wyra.. cuda się zdarzają ;D chociaż nie mówmy hoppp.. czasem zakwasy zakwaszają się z opóźnieniem :) po powrocie z aerobikopodobnych wyginań zastałam mojego mężczyznę w stanie o wiele bardziej uhahanym :> szwagier sprowadzając Go na nie tyle złą, czy dobrą stronę, a stronę swoją, zapił tyskimi w liczbie 3ech, z których 3e w jakiejś nieobliczalnej ilości zostało skonsumowane przez obrus, sądząc po tej żółtej plamie:> nie powiem, przyjemnie od czasu do czasu widzieć Cię w takim stanie, gdy sama mam jeszcze niezaburzoną percepcję ;) słodkiś ;* dobrze, że aerobik tylko raz w tygodniu ;)

Mama się do mnie odzywa, jestem przeszczęśliwa. niby wsio normalnie, jednak temat Helmuda nie powrócił, ja łudzę się, że zrealizujemy to co wymarzyliśmy, Mama pewnie się łudzi, że daliśmy sobie spokój. nie wiem, w każdym razie przeszczęśliwa stem, bo nic tak nie irytuje jak cisza domowa..

coś mi nerki szwankują, kolki mam coraz częściej, czyżby demonisko się odzywało?

05 października 2006   Komentarze (5)
Kadara | Blogi