Bez tytułu
joł.
za dużo się ostatnio napisałam przy etyczeniu o wartosciach, normach i moralach. teraz mam torsje:( albo to grypa żołądkowa. mam wrażenie, że nie mając już czym rzygac, wypluję niechcący wszystko co mam między pępkiem a migdałkami.
ale szpinaku bym zjadła :)