depczę szkło ? znowu..
Coś od wewnątrz rozsadza, jakaś podejrzana energia. Nie wiem co z nią zrobić, a męczy dosyć dotkliwie, tak bardzo chce się uwolnić (nie wie co ją czeka tutaj, jest zimno, jest zimno i mgła płynie ociężale). Piekną jesień mamy tego lata. Piękną. Tylko cisza dręczy..
Dlaczego po sobocie nie może być poniedziałku?
Brakuje mi jazdy tramwajami i wgapiania w okienne krajobrazy, nawet jeśli nie najpiękniejsze. Brakuje mi anonimowości.
Dziwne te blogi. Piszę. choć nie wiem na co, po co, do kogo. Może rzeczywiście trochę wciąga ;)
Dodaj komentarz