• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

aaaaa kysz............. na zdrowie.

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Bez kategorii
    • tu jest cicho

bzdetki na kacu? no coś w tym stylu..

dzisiaj o wschodzie slońca zostalam abstynentką. szczerze mówiąc mam nadzieję, że na dlużej niż razem poprzednim... to byla masakra wczoraj... przemilczmy, po prostu przemilczmy...

znowu się obudzilam wcześnie, a przecież akurat po wczorajszym mialam prawo sobie pozwolić na dluższy sen.. a znowu senność mi przeminęla od razu, pozostawiając tylko nieodpartą niechęć do wstawania. i takim trupem, wgapiając się w ścianę przeleżalam dosyć kawalkowy kawalek czasu.. jak codzień ostatnio.. już nie zdejmuje z siebie szlafroka i tak wiem, że nie znajdę weny zeby się ubrać.. i tak siedzę i leżę nna zmianę.. i czekam. i nie wiem na co. na jakieś male bum. malutkie chociaż.

teraz azotem plynie i obija się o ściany pokoju (zupelnie jak w psychiatryku raczej) Bruno Schulz - mp3 Aniol.. dziwne. mam w sobie dużo buntu, chcialabym plakać, kopać i gryźć. klamać wszystkich i wszystko. chcialabym totalnej anonimowości. chcialabym umieć opisać co jest grane. tak jak Stachurka. bo on opanowal tę cholerną sztukę, jaką jest ubieranie w slowa tego co piecze, niemalże do prefekcji.

26 sierpnia 2005   Komentarze (3)
InnaM
26 sierpnia 2005 o 19:21
Bunt mija zwykle. W ogóle wszystko mija. A sztukę ubierania w słowa można rozwijać i pielęgnować.
neila
26 sierpnia 2005 o 18:25
abstynencja? ja jestem absynentką tylko w teori... już lepiej nic nie gadać a pić tylko od czasu do czasu...
poza_czasem
26 sierpnia 2005 o 17:37
Bunt? Lepiej nikogo nie obkładać (w sensie fizycznym) bo niedobrze się na tym wychodzi... sam dużo o tym wiem i nie polecam.

Dodaj komentarz

Kadara | Blogi